Klasa II TI
DUCKS ROCKS
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Prywatne Wiadomości
Zaloguj
Forum Klasa II TI Strona Główna
POLSKI :/
Obecny czas to Czw 16:33, 28 Lis 2024
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Szkola i pochodne :P
----------------
Homeworki
Ściągi
POLSKI :/
For Fun
----------------
Zdjęcia
Filmy
Teledyski
MP3
----------------
HIP-HOP
DISCO POLO
TECHNO
Polskie
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
CaYou
Wysłany: Śro 2:08, 27 Gru 2006
Temat postu: Pan Tadeusz - opracowanie
Ważniejsze terminy
Pojęcie mesjanizm sięga do judaizmu i wzięło się od imienia Mesjasza, na którego przyjście oczekiwali Izraeli-ci. Mesjasz miał przynieść im wolność. Według historyka filozofii Stanisława Pieroga mesjanizm jest wiarą w rychłe ziemskie zbawienie ludzkości, dokonane przez jednostkę lub zbiorowość powołanych przez Boga do tego celu.
O mesjanistycznej roli Polaków i Polski dowiadujemy się z Widzenia księdza Piotra zawartego w "Dziadach cz. III" (akt I scena V). Ksiądz Piotr w wizji tej widzi minione dzieje Polski takie jak : rozbiory, powstanie listopa-dowe, prześladowanie, więzienie i zsyłka na Sybir młodzieży polskiej na podobieństwo dziejów Chrystusa. Prześladowanie młodzieży i związane z tym konsekwencje Mickiewicz porównuje do "rzezi niewiniątek", a oprawcę - carat do Heroda. Następnie naród polski zostaje jak Chrystus związany i wleczony przed trybunał. Do Piłata przyrównani są Francuzi, którzy umywają jak Piłat ręce od odpowiedzialności. Zaborcy są przedstawieni jako ci, którzy wydali wyrok i ukrzyżowali Chrystusa. Krzyż niesiony przez uciśniony naród jest ogromny.
"Krzyż ma długie, na całą Europę ramiona"
Naród jak Chrystus zostaje ukrzyżowany, aby innym zniewolonym narodom dać wolność. Polska ma spełnić rolę mesjasza ludów Europy. Zmartwychwstanie będzie spełnieniem zadania jakie nadał narodowi polskiemu Bóg.
"Polska Chrystusem Narodów"
W wizji księdza Piotra ukazane jest również dziecię które uszło z życiem - przyszły mąż, który stanie na czele narodu i poprowadzi go ku zbawieniu.
"Patrz ! - ha ! - to dziecię uszło - rośnie - to obrońca !
Wskrzesiciel narodu, -
Z matki obcej; krew jego dawne bohatery,
A imię jego będzie czterdzieści i cztery."
Postawa Mickiewicza jest bierna, uważa, że naród ma czekać na "wskrzesiciela narodu" , który poprowadzi ich do wolności.
Powieść poetycka (inaczej poemat epicki) – łączyła romantyczny liryzm z epicką opowieścią. Najwyraźniej stanowiła formę przejściową między klasyczną poezją a realistyczną powieścią. Twórcą tego gatunku był Geor-ge Byron (Giaur, Korsarz, Oblężenie Koryntu). Można uznać, że cechami gatunkowymi powieści poetyckiej są:
regularny wiersz
fragmentaryczna kompozycja potęgująca efekt tajemniczości
zakłócenie chronologii wydarzeń
liryczne dygresje
narrator opowieści ujawnia własne uczucia
główny bohater jest samotny, a jego postępowanie nie jest do końca moralnie jednoznaczne
sceneria egzotyczna bądź historyczna
W literaturze polskiej powieść poetycka była gatunkiem dominującym w przedpowstaniowej fazie romantyzmu – Adam Mickiewicz Grażyna, Konrad Wallenrod; Antoni Malczewski Maria; Seweryn Goszczyński Zamek kaniowski; Juliusz Słowacki Żmija, Lambro.
Liryki lozańskie Adama Mickiewicza
Rok akademicki 1939/40 spędził Mickiewicz w Szwajcarii, w Lozannie, jako profesor literatury łacińskiej. Okres ten zaowocował cyklem zwanym lirykami lozańskimi. Był to już okres „wieku męskiego” w życiu poety, czas zadumy nad własnym życiem, refleksji filozoficznych, prywatnych rozliczeń i podsumowań.
Przykładem takiej właśnie liryki jest wiersz „Polały się łzy...”. Jest to utwór króciutki, zaledwie pięciower-sowy, ujęty w klamrę wyznania poety: „polały się łzy me czyste, rzęsiste”. Każdy z trzech wewnętrznych wer-sów jest zwartą syntezą kolejnych etapów życia. Łzy płyną na dzieciństwo („sielskie, anielskie”), młodość („górną i durną”) i wiek męski („wiek klęski”). Wewnątrzwersowe rymy całkowicie charakteryzują kolejne okresy życia – jesteśmy świadkami umieszczenia w wypowiedzi bardzo skrótowej ogromnego ładunku uczuć. Przedziały życia przestają być abstrakcją – każdy przedział otrzymał „etykietkę”, każdy uświęciła porcja łez. Po przeczytaniu tego utworu postać wiersza staje się jakby mniej pomnikowa, obca – czytamy wyznanie człowieka, któremu nie ma czego zazdrościć! Próba oceny własnego życia nie wypada bowiem entuzjastycznie – jej sym-bolem jest żal, gorycz i łza. Nastrój rozmyślań i stan ducha poety jest jednoznaczny – uderza natomiast tak silnie odbiorcę dzięki swojej konstrukcji – budowie lapidarnej, prostej, bezpośredniej, a zarazem bogatej w emocje. Co do ich rodzaju – nie ma co życzyć takiej refleksji w dojrzałym życiu nawet najgorszemu wrogowi.
„Nad wodą wielką i czystą” – to wiersz o poezji. Wprawdzie pierwsze strofy to opis krajobrazu – trzy „foto-grafie ze Szwajcarii”. Pierwsza – wielka woda (jezioro) odbija czarne kształty okalających je skał. Druga – pej-zaż ten sam, lecz woda odbija niebo – czarne obłoki. Trzecia – obraz ożywia błysk piorunu i grom burzy – także odbite w wodzie. Krótka refleksja – piorun znikł, obłoki przepłynęły (nawet skały kiedyś skruszeją), a woda pozostaje niezmienna, czysta, chłodna – gotowa dalej odbijać obrazy. Wniosek? Dotyczy poezji i poety, który widzi siebie jako tę wodę, celu poezji upatruje w wiecznym trwaniu i w wiernym „odbijaniu” rzeczy tego świata, w którym każdy element ma swój cel i przeznaczenie, a w całej tej konstrukcji właśnie „zapis” – woda, poezja są wieczne. Zauważmy oryginalne cechy budowy wiersza. Rymy wykraczają poza zwrotki – są spoiwem wersów z różnych strof. Pierwsze trzy zwrotki rozpoczyna ten sam wers – nad wodą wielką i czystą (anafora). Każdy z kolejnych obrazów intensyfikuje ruch i akcje. Pierwszy jest zupełnie statyczny, drugi oddaje płynny ruch obło-ków, trzeci błysk i grom – to szczyt dynamizacji, który uwydatnia spokój i statykę wody.
Pan Tadeusz Adama Mickiewicza
Okoliczności powstania Pana Tadeusza
Plan napisania „Pana Tadeusza” pojawił się w czasie pobytu poety w Wielkopolsce, w Poznańskiem, gdy dotarł tam na krótko przed zakończeniem powstania listopadowego. Pisał swoje „poema wiejskie” w Paryżu w latach 1832 – 1834. Wiele przyczyn musiało złożyć się na pragnienie stworzenia tego dzieła. Były to:
wielka tęsknota za krajem dzieciństwa – Litwą,
pragnienie przypomnienia i obudzenia nadziei, która towarzyszyła uczestnikom kampanii napoleońskiej,
utrwalenie i rozsławienie obyczajów, życia wiejskiego, ideałów Polski szlacheckiej (dawnej świetności),
myśl serca i sumienia rodaków, wyrazić optymizm dotyczący przyszłości Polski – poruszyć serca i sumie-nia rodaków, wyrazić optymizm dotyczący przyszłości Polski, przywołany wraz z atmosferą epoki Napole-ona (pesymizm i rozczarowanie kolejną nieudaną próbą ujawnia się dopiero w Epilogu dołączonym do po-ematu), uświadomić, że polskość nie zginie, dopóki będą istnieć domy, w których będą kultywowane pol-skie tradycje i obyczaje.
Zawartość treściowa Pana Tadeusza
„Pan Tadeusz” przenosi czytelnika na Litwę w lata 1811 – 1812, czyli w burzliwe lata epoki napoleońskiej, dokładnie w czas przygotowań Napoleona do wojny z Rosją. Z tą batalią wiązali Polacy nadzieję szczególną. Akcja rozgrywa się na niewielkiej przestrzeni – we dworze Sopliców i na zamku Horeszków. Główne postacie to gospodarz dworu – Sędzia Soplica, skromny duchowny – ksiądz Robak, wierny sługa Protazy i goście miesz-kający we dworze, w tym elegantka Telimena i będąca pod jej opieką Zosia Horeszkówna. Do dworku przyby-wa ze szkół bratanek Sędziego – tytułowy pan Tadeusz. Zamku Horeszków wciąż jeszcze pilnuje stary klucznik Gerwazy, który młodego potomka rodu – Hrabiego usiłuje zarazić nienawiścią do Sopliców i żądzą zemsty. Tuż obok znajduje się zaścianek Dobrzyn. Akcję zaś organizują trzy równoległe wątki:
Działalność konspiracyjna księdza Robaka. Ksiądz Robak usiłuje przygotować powstanie na Litwie wspo-magające Napoleona w wojnie przeciw Rosji. Agituje do tego patriotycznego dzieła szlachtę zaścianka. Pla-ny krzyżuje mu zjazd zorganizowany przez Hrabiego i Klucznika. W trakcie bójki ksiądz zostaje ranny – na łożu śmierci wyznaje, że jest Jackiem Soplicą, ojcem Tadeusza i bratem Sędziego. Odtrącony przez Stolnika Horeszkę, gdy chciał ożenić się z jego córką Ewą, wiedziony odruchem zemsty i rozpaczy, strzelił do pysz-nego magnata akurat w chwili, gdy ten bronił się przed najazdem Moskali! Został zatem Soplica okrzyczany nie tylko zabójcą, lecz także zdrajcą. Z kolei Rosjanie uznali go za sprzymierzeńca. Jacek Soplica srogo to odpokutował. Tułał się, ożenił się z przypadkową dziewczyną, której nie kochał, opuścił kraj. Starał się za-dośćuczynić przeszłości jako żołnierz, emisariusz, zakonnik, pragnął także pogodzenia zwaśnionych rodów przez ślub Zosi i Tadeusza. Umarł z nadzieją w sercu, gdyż właśnie dotarła do Soplicowa wiadomość o wy-buchu wojny z Rosją. Kulminacja wydarzeń następuje w chwili, gdy dochodzi do zajazdu na Sopliców. Namówiony przez Gerwazego Hrabia podbuntował szlachtę Dobrzyna i najechali dwór. Zwaśnione strony pogodził dopiero wróg trzeci - batalion rosyjski, przeciw któremu zgodnie występują Soplicowie, Horesz-kowie i Dobrzyńscy. Gdy wkracza do Soplicowa Wielka Armia Napoleona, podczas uczty następują zarę-czyny Zosi i Tadeusza – młoda para dziedziców uwalnia chłopów i nadaje im ziemie. Optymistyczna uczta zaręczyn wieńczy dzieło Mickiewicza.
Miłosne perypetie Tadeusza. Młody szlachcic – pan Tadeusz, syn Jacka Soplicy, powróciwszy ze szkół do domu, już na wstępie ujrzał cudne zjawisko – pannę Zofię, którą z miejsca pokochał. Niestety, później po-mylił Zosię z Telimeną, która zresztą kokietowałe młodzieńca bez skrupułów. Był więc moment, kiedy wszystko się poplątało: Hrabia zalecał się do Zosi, a Tadeusz do Telimeny. Potem było odwrotnie: Tadeusz zrozumiał, że Zosia jest panią jego serca, a Hrabia zwrócił się ku Telimenie, nie miał jednak poważnych zamiarów, ale dama myślała o małżeństwie. Zawiły romans kończy się szczęśliwie – w Księdze XII „ucztujemy” na zrękowinach Zosi i Tadeusza, a praktyczna Telimena wydaje się za Rejenta.
Spór o zamek Horeszków, który pozostał po śmierci Stolnika. Został on nadany Soplicom, lecz Hrabia – potomek Horeszków także zgłaszał do niego prawa. Toczył się zatem proces, i Hrabia, znudzony, już chciał zaprzestać sporu, lecz Klucznik Gerwazy swoim opowiadaniem o dziejach zamku wzniecił w nim wolę walki. Zamek stał się przyczyną zajazdu. Sprawa znalazła polubowne zakończenie dopiero wraz z małżeń-stwem potomków obu rodzin: Zosi i Tadeusza.
Historia w Panu Tadeuszu
Wydarzenia w Panu Tadeuszu rozgrywają się w czasie historycznym, bo w latach 1811 – 1812, w dobie walk napoleońskich, które dla Mickiewicza piszącego w latach 1832 – 1834 były już historią. A zatem główne wyda-rzenie historyczne utworu to ekspansja Napoleona na Rosję, z udziałem wojsk polskich.
Występują w utworze autentyczne postacie historyczne (generał Dąbrowski, Kniaziewicz), wspomniani są Napoleon, Kościuszko (po nim imię otrzymał tytułowy bohater), Rejtan, książe Józef Poniatowski. Ta historia tworzy jednak teraźniejszość utworu. Natomiast historia jeszcze wcześniejsza znajduje wyraz w słynnym kon-cercie Jankiela, który „żyd poczciwy, Ojczyznę jako Polak kochał”: radosne wydarzenia Konstytucji 3 maja, tragiczną Targowicę, rzeź Pragi (w czasie powstania kościuszkowskiego), utworzenie Legionów Polskich we Włoszech.
Każdy z epizodów wyrażony jest w muzyce, to gra Jankiela jest osią konstrukcyjną opowieść o losach kraju. Fakty, które przywołuje i zarazem interpretuje, mają przypomnieć czytelnikowi zdarzenia świetne i bolesne w historii Polski.
Szlachta w Panu Tadeuszu
Mimo wad i licznych przywar portret szlachty zawarty w Panu Tadeuszu jest jednak sielankowy. Trudno znaleźć wśród szeregu świetnie zindywidualizowanych osób postać wyraźnie negatywną, antypatyczną lub odpychającą. Na przykład Stolnik Horeszko – niby pyszny, zadufany w sobie magnat, a jednak patriota, wróg zaborcy. Po-dobnie mściwy Gerwazy – okrutny, lecz wierny swojemu panu, także patriota, waleczny i odważny. Asesor i Rejent – dwa okazy kłótliwości są w swoich psich afektach sympatyczni i nieszkodliwi. Telimena – kobietka z manią petersburską jest oryginalna, kobieca i bawi towarzystwo. Dziwak Hrabia – jest także romantykiem z manierą – budzi pobłażliwe współczucie i sympatię. W ostatecznym rozrachunku wychodzi na to, że dwie naj-lepsze postacie: Tadeusz i Zosia, w swojej doskonałości są po prostu najnudniejsze! Mówiąc zaś o szlachcie, trzeba pamiętać, że występuje ona w Panu Tadeuszu jako główny zbiorowy bohater. Umieszczenie w tytule młodego Tadeusza jest zwodnicze. Nie jest on tu pierwszoplanową personą – jest reprezentantem całej szlachty polskiej i dlatego nosi tak mało cech indywidualnych. Nie jest też szlachta monolitem. Jest wewnętrznie zróżni-cowana na określone grupy:
magnateria (ród Horeszków),
arystokracja (Hrabia),
szlachta ziemiańska (Soplicowie),
szlachta urzędnicza (Asesor, Rejent, Wojski, Gerwazy, Protazy),
szlachta zaściankowa (Dobrzyńscy).
Wszystkie wyżej wymienione warstwy mają wady, lecz wszystkie mogą poszczycić się wieloma zaletami i miło-ścią ojczyzny. Tęsknota do kraju, sentyment do dawnych czasów sprawił, że stworzył Mickiewicz wielką sielan-kę szlachecką.
Postacie w Panu Tadeuszu
Na kartach Pana Tadeusza pojawia się ponad czterysta postaci. Obok bohaterów fikcyjnych są słynne postacie historyczne i może mniej znani, ale autentyczni mieszkańcy Litwy, których barwne sylwetki przetrwały we wspomnieniach Adama Mickiewicza i jego przyjaciół, towarzyszy emigracyjnej niedoli, z którymi:
Drzwi od Europy zamykał hałasów,
Wyrywał się z myślą ku szczęśliwym czasom
I dumał, myślił o swojej krainie...
TADEUSZ SOPLICA – był synem Jacka Soplicy i owej dziewczyny ubogiej, z którą ożenił się Jacek, żeby zapomnieć o ukochanej Ewie. Na chrzcie otrzymał imię na cześć Tadeusz Kościuszki. Wychowywał się w So-plicowie w domu stryja, przekonany, że jego obydwoje rodzice nie żyją. W momencie rozpoczęcia akcji utworu ma około 20 lat.
Tadeusz się od przodków swoich nie odrodził:
Dobrze na koniu jeździł, pieszo dzielnie chodził,
Tępy nie był, lecz mało w naukach postąpił,
Choć stryj na wychowanie niczego nie skąpił.
On wolał z flinty strzelać albo szabla robić;
Wiedział, że go myślano do wojska sposobić,
Że ojciec w testamencie wyrzekł taką wolę...
ZOSIA – córka Ewy Horeszkówny i Wojewody. Po śmierci rodziców, wywiezionych na Syberię, została oddana na wychowanie Telimenie, łożył na nią w tajemnicy Jacek. Gdy została narzeczoną Tadeusza, miała 14 lat. Była doskonałą kandydatką na żonę szlachcica i gospodynię w Soplicowie:
...ja na wiejskie urodzona życie;
Pośród zabaw tęskniłam znów do Soplicowa.
Pracy też nie lękam się, bom młoda i zdrowa,
Umiem chodzić około domu, nosić klucze;
Gospodarstwa, obaczysz, jak ja się wyuczę!
JACEK SOPLICA vel KSIĄDZ ROBAK – Jacek to młody szlachcic, o którym mówiono, że – „...komu na swym wąsie węzełek zawiąże ten zadrży, choćby to był sam Radziwiłł książe” – który z głupiej pychy zabił Stolnika Horeszkę, patriotę i wroga Moskali. Okrzyczany zdrajcą i otoczony pogardą zrozumiał, że: „Zły przy-kład dla ojczyzny, zachętę do zdrady / Trzeba było okupić dobrymi przykłady, / Krwią, poświęceniem się...”. Drogo musiało kosztować pięknego Wąsala, najlepszego na Litwie strzelca, drugiego po Maćku Dobrzyńskim szermierza przywdzianie mnisiego kaptura. Ksiądz Robak walczył o Polskę na najważniejszych polach bitew. U boku Napoleona bił się pod Somosierrą, Jeną i Gdańskiem. Podjął się niewdzięcznej i niebezpiecznej funkcji emisariusza politycznego oraz agitatora szlachty do poczynań cesarza. Działał w Wielkopolsce, Galicji i na Li-twie. Uratował życie Hrabiemu, ostatniemu z Horeszków.
TELIMENA – to daleka kuzynka Sędziego, opiekunka Zosi, niewiasta już w latach dojrzała, która młodość spędziła w Petersburgu w wytwornym, arystokratycznym środowisku rosyjskim, bardzo jeszcze powabna i ele-gancka. Najwyraźniej postanowiła, korzystając z przyjazdu wielkiej liczby gości, złapać męża. Kokietowała, niezwykle skutecznie, wszystkich potencjalnych kandydatów. Nie przepuściła ani niedoświadczonemu Tade-uszowi, ani romantycznemu Hrabiemu, ani rozsądnemu Rejentowi. Gdy oddaje rękę Rejentowi, mamy wrażenie, że osiągnęła swój cel, czyli życiową stabilizację, ale to pomyłka, cioteczka Telimena pragnie: „Nareszcie użyć świata – póki służą lata”. Ma się ochotę powtórzyć za Hrabią: „O kobieto dla mnie nie pojęta”.
SĘDZIA SOPLICA – brat Jacka Soplicy, który wychowywał Tadeusza. Za młodu przebywał na dworze Woje-wody, ojca Podkomorzego. Nie ożenił się nigdy, ponieważ jego ukochana Marta Hreczeszanka, córka Wojskie-go, zmarła. Świetnie gospodarzył w Soplicowie, które było ostoją polskich obyczajów i tradycji. To on wygłosił słynną naukę o grzeczności:
Grzeczność nie jest nauką łatwą ani małą.
Niełatwą, bo nie na tym kończy się, jak nogą
Zręcznie wierzgnąć, z uśmiechem witać lada kogo;
Bo taka grzeczność modna zda mi się kupiecka,
Ale nie staropolska ani też szlachecka.
GERWAZY RĘBAJŁO – zwany też Mopanku, Scyzorykiem lub Półkozicem. Najwierniejszy sługa Stolnika Horeszki, strażnik zamku i zaciekły wróg Sopliców, któremu w końcu udaje się przekonać Hrabiego do najecha-nia na Soplicowo. Przez długie lata ukrywał fakt, że Stolnik przebaczył swojemu zabójcy i uczynił nad nim znak krzyża. Wyznał jednak prawdę umierającemu Jackowi, poruszony jego spowiedzią i tym, że uratował życie jemu i ostatniemu z Horeszków, Hrabiemu. Po zaręczynach Tadeusza i Zosi wyznaje Protazemu, że wbrew sobie zawsze lubił Tadeusza:
Wiesz, iż dawniej rad bym był Sopliców rodzinę
W łyżce wody utopić; a tego chłopczynę,
Tadeusza, od dziecka niezmierniem polubił.
(...)
Wszystko umiał; myślałem: pod szczęśliwą gwiazdą
Urodził się ten chłopiec, szkoda, że z Soplica!
PROTAZY BRZECHALSKI – był woźnym trybunału, rezydentem w domu Sędziego Soplicy. Nie chcąc pod-czas zajazdu wygłaszać intromisji Hrabiego do zamku, dyplomatycznie czmychnął, a było to tak:
I by donośniej mówić, wstąpił na stos wielki
Belek (pod płotem sadu suszyły się belki),
Wlazł na nie i zarazem, jakby go wiatr zdmuchnął,
Zniknął z oczu; słyszano, jak w kapustę buchnął;
Widziano, po konopiach ciemnych jego biała
Konfederatka niby gołąb przeleciała.
Konewka strzelił w czapkę, ale chybił celu;
Wtem zatrzeszczały tyki, już Protazy w chmielu,
„Protestuję!” zawołał; pewny był ucieczki
STOLNIK HORESZKO herbu Półkozic – „[...] pierwszy pan w powiecie, bogacz i familiant, [...]” pochodził z senatorskiego rodu. Był zwolennikiem Konstytucji 3 maja, przeciwnikiem Targowicy i zagorzałym wrogiem Moskwy. „[...] pan potężny, pobożny i prawy, / który miał w domu krzesła, wstęgi i buławy, / Ojciec włościan, brat szlachty; [...]” zginął w 1792 r. Podczas oblężenia zamku przez Rosjan z rąk zdesperowanego i owładnięte-go chęcią zemsty Jacka Soplicy, którego wykorzystał, poniżył i zlekceważył.
WOJSKI HRECZECHA – w czasie, w którym toczy się akcja Pana Tadeusza urząd wojskiego był już tylko urzędem tytularnym, a Wojski Hreczecha jako zaufany Sędziego zarządzał kuchnią i był mistrzem ceremonii, czuwającym nad właściwym przebiegiem posiłków (uczta w zamku i uczta zaręczynowa z popisowym serwi-sem), towarzyskich rozrywek i polowań. W myśliwskiej materii uchodził za największy autorytet w okolicy – roztrząsał spory, organizował nagonkę n grubego zwierza, doglądał przyrządzania bigosu i obwieszczał koniec polowania grą na rogu. Sądząc z tego, jak doskonale posługiwał się nożem, w młodości musiał być zawadiaką:
Sztuka rzucania nożów, straszna w ręcznej bitwie,
Już była zaniechana podówczas na Litwie,
Znajoma tylko starym; Klucznik jej próbował
Nieraz w zwadach karczemnych. Wojski w niej celował
MACIEJ DOBRZYŃSKI – zwany też Kurkiem na kościele, Zabokiem, Królikiem, Rózeczką lub Maćkiem nad Maćkami.
Siedemdziesiąt dwa lata liczył Maciej, starzec dziarski,
Niskiego wzrostu, dawny konfederat barski.
[...] to pewna, że nigdy go nie uwiodły
Ani chęć osobistej chwały, ni zysk podły,
I że nigdy z moskiewską partyją nie trzymał;
Na sam widok Moskala pienił się i zżymał.
Był przywódcą zaścianka Dobrzyńskich, potomków szlachty mazurskiej, która przybyła na Litwę jeszcze za króla Władysława Jagiełły. Choć nie ufał Robakowi, nie wierząc w odzyskanie niepodległości przy boku Napo-leona, to na wezwanie księdza, przebrany za furmana, wprowadził posiłki do zajętego przez Rosjan Soplicowa. Pokonał najlepszego fechmistrza Moskali, mimo że walczył w okularach. O dumie, prawości i niezależności Macieja Dobrzyńskiego najlepiej świadczy ostatnia wojenna przygoda:
Wiadomo, że sam jeden skoczył z wałów Pragi
Bronić pana Pocieja, który, odbieżany
Na placu boju, dostał dwadzieścia trzy rany.
[...]
Pan Pociej, zacny człowiek, chciał zaraz po wojnie
Obrońcę Dobrzyńskiego wynagrodzić hojnie,
Dawał mu folwark pięciu dymów w dożywocie
I wyznaczył mu rocznie tysiąc złotych w złocie.
Lecz Dobrzyński odpisał: „Niech Pociej Macieja,
A nie Maciej Pocieja ma za dobrodzieja”.
Odmówił i nie przyjął płacy;
Sam, wróciwszy do domu, żył z własnej rąk pracy
POCIEJ ALEKSANDER MICHAŁ herbu Waga – to postać autentyczna, w 1794 roku był adiutantem Jakuba Jasińskiego i rzeczywiście w bitwie o Pragę został ciężko ranny. Podobno przez trzy dni leżał między poległymi i został cudem uratowany. Jako właściciel wielkiej fortuny słynął ze szczodrości.
PODKOMORZY – „To Ostatni, co tak poloneza wodzi”. Był najstarszym i najzacniejszym z gości Sędziego, orędownikiem zachowania tradycji i dobrych wzorców przeszłości. Pod opieką jego ojca przebywał w młodości Sędzia. „Pamiętał czasy, [...] kiedy do Ojczyzny / Pierwszy raz zawitała moda francuszczyzny”. Zanim zabrał głos przy stole, dzwonił w tabakierkę, którą otrzymał w darze od króla Stanisława jego ojciec, Wojewoda. Nie-zwykle dzielnie poczynał sobie w bitwie z Rosjanami.
GENERAŁ JAN HENRYK DĄBROWSKI – postać historyczna, twórca Legionów Polskich we Włoszech. Wraz ze swym sztabem brał udział w uczcie staropolskiej, wydanej na cześć zaręczyn Tadeusza i Zosi, Asesora i Tekli Hreczeszanki oraz Telimeny i Rejenta. Podziwiał serwis Wojskiego, słuchał koncertu Jankiela i tańczył poloneza z Zosią.
[...] – „Wnoszę Ludu zdrowie!”
Rzekł Dąbrowski; lud krzyknął: „Niech żyją Wodzowie,
Wiwat Wojsko, wiwat Lud, wiwat wszystkie Stany!”
REJENT BOLESTA – adwersarz Asesora w sporze o Kusego (chart Rejenta) i Sokoła. Zapalony myśliwy, wła-ściciel charta, strzelby sagalasówki. Telimena zmusiła go, żeby wyrzekł się polskiego, szlacheckiego stroju i wystąpił we fraku: „Widno, że mu frak duszy połowę odebrał. / Stąpa jakby kij połknął, prosto, nieruchawo, / Jak żuraw; nie umie spojrzeć ni w lewo, ni w prawo”.
Tego zmieszania nie zrównoważyły wdzięki wystrojonej narzeczonej, która na boku tłumaczyła Hrabiemu, że ślubu jeszcze nie było i w razie czego...
Największą karą dla Rejenta za sprzeniewierzenie się szlacheckiej tradycji była reakcja Maćka Dobrzyńskiego:
Maciej dotąd z Rejentem żył w wielkiej przyjaźni,
Teraz wzrok nań obrócił tak ostry i dziki,
Że Rejent zabladnął, zaczął zapinać guziki,
Myśląc, że Maciej wzrokiem suknie z niego złupi;
Dobrzyński tylko dwakroć wyrzekł głośno: „Głupi!”
I tak strasznie zgorszył z Rejenta przebrania,
Że zaraz wsał od stołu i bez pożegnania
Wymknąwszy się, wsiadł na koń, wrócił do zaścianka.
ASESOR – właściciel charta Sokoła na złość Telimenie, o którą był zazdrosny, zaręczył się z Teklą Hreczeszan-ką.
[...] powiadano o nim: ma żądło w języku.
Tak dowcipne wierszyki umiał komponować,
Iżby je w kalendarzu można wydrukować:
Wszystkie złośliwe, ostre.
Pan Tadeusz – spełnia wymagania eposu
Często słyszy się, że Pan Tadeusz to epopeja narodowa lub epopeja szlachecka. Określenia tego używa się jed-nak nie tylko dla podkreślenia roli i wagi, jaką spełnia dzieło to w historii literatury polskiej. Bez wątpienia jest to jeden ze skarbów polskich zasobów, lecz zasługuje na miano eposu również ze względu na rygorystyczną kompozycję według zasad tego gatunku. Epos jest wielkim, rozbudowanym utworem wierszowanym, tu trzyna-stozgłoskowcem, który przedstawia dzieje bohaterów na tle wydarzeń historycznych, przełomowych dla danej społeczności. W Panu Tadeuszu tym wydarzeniem jest przemarsz wojsk Napoleona przez Europę, postacie to Soplicowie, Horeszkowie i cała społeczność litewskiej prowincji.
Epos rozpoczyna się inwokacją. Nie ma chyba słynniejszej apostrofy polskiej jak: „Litwo, ojczyzno moja” Mickiewicza. Poeta zwraca się do odległej ojczyzny i Matki Boskiej, prosząc, jak to w inwokacji być po-winno, o pomoc w tworzeniu dzieła.
Porównania homeryckie – są obecne w eposie Mickiewicza w opisach przyrody, drzew, burzy czy sadu, np. „Chmury”.
Realizm szczegółu - czyli metoda opisywania rzeczy z epicką dokładnością, tak, że na podstawie tego opisu można by odmalować daną rzecz z fotograficzną dokładnością. Tak opisywane są: słynny serwis rodowy, strój zaręczynowy Zosi, rodzaje grzybów i drzew litewskich itd.
Epizodyczność akcji – wiele jest w Panu Tadeuszu epizodów – opisy przyrody, spór Rejenta i Asesora o psy, gra Jankiela – nie stanowią przecież głównej osi wydarzeń, a spełniają ważną rolę w utworze.
Retardacja – czyli obecność takich partii utworu, które „zatrzymują” akcję, opóźniają następne wydarzenia, tym samym mobilizują czytelnika, pogłębiając ciekawość. Liczne opisy w Panu Tadeuszu spełniają tę rolę – znów opisy przyrody, nieba, obyczajów, grzybów, serwisu, strojów itd.
Narrator – jest tu w przeważającej części trzecioosobowy, zdystansowany, przedstawia odbiorcy osoby i wydarzenia, sam zaś swoje uczucia ujawnia tylko w Inwokacji. W toku narracji Pana Tadeusza zauważamy obecność jeszcze jednego narratora – głosu, który wyraża opinie lub poglądy ogółu, nie wszystko wie do końca, często przedstawia pomysły, używa słów podobno, mówiono – tak jak w przypadku opowieści o księdzu Robaku.
Bohater zbiorowy – ta cecha eposu jest tu także realizowana. Bohaterem jest szlachta – zróżnicowana we-wnętrznie, czasem nieco idealizowana, lecz szlachta polska doby napoleońskiej – dlatego też często utwór nazywany jest epopeją szlachecką.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group - Glass˛ Created by
DoubleJ(Jan Jaap)
Regulamin